W latach 90 miałem okazje uczestniczyć w kilku takich wyjazdach misyjnych do republiki Tatarstanu i na daleka Syberie .Był to proces misji I ewangelizacji rozłożony w czasie na kilka lat . Jedna osoba wchodziła w prace I trud drugiej osoby .To nie było proste tak się zazębiać . Podczas jednego z wyjazdów na Syberie koleją trans – syberyjską poznaliśmy studentów z Republiki Chin . Właśnie wracali do domu .Rozmawialiśmy o wierze spytałem jednego z nich w co wierzy , nie za bardzo potrafił mi to wytłumaczyć . To było dla niego trudne pytanie .Spytałem wtedy czy ten bóg nazywa się tien hua - był ogromnie zaskoczony !!! moim webmasterem stronki Azyland jest obywatel Wietnamu przyjaciel , który wcześniej mówił mi o tym bogu – stąd moja wiedza. Nie krytykuj “ idź z nim do źródła jego wiary “ a potem powiedz mu w co ty wierzysz. Skonfrontuj to z prawdą Ewangelii.

Dzień 1
Wczoraj rozpoczęliśmy projekt Ścianą Marzen . Chłopaki z pewna doza zaufanie zaczęli malować odpowiedz na nasze pierwsze pytanie : jak chcesz by wyglądało twoje podwórko ? 8 chłopców z 10 namalowało boisko do piłki nożnej. Tylko jeden z nich namalował samolot . Spytałem dlaczego właśnie samolot. Odpowiedział „ chce by taki latał nad nami „ .Jakie było jego wzruszenie gdy po chwili samolot przeleciał nad naszymi głowami. To było fantastyczne !

Dzień 2
Poprzez organizacje warsztatów makijażu chcieliśmy dotrzeć do nastolatek, które ostatnio przyglądały się Ścianie Marzen . Udało nam się znaleźć pomieszczenie na Bruklinie , które szybko przerobiliśmy na salon . Była świeca , obrus , lustro. Zaproszona wizażystka łatwo nawiązała kontakt i poprowadziła lekcje. Co było istotne dla nas . My jako zespół nauczyliśmy się chyba najwięcej tego dnia.

 

Dzień 3

W sierpniu po raz trzeci na Paruszowcu zagościł Bruklin. Postanowiliśmy festynem rozjaśnić twarze najmłodszych mieszkańców tej dzielnicy. Zorganizowaliśmy bogaty program konkursów, oraz zabaw dla dzieciaków. Rozpoczęliśmy konkursem plastycznym, w którym uczestniczyły maluchy .Malowały nam swoje ulubione zwierzaki. Następną konkurencja był tor przeszkód dla średniej kategorii wiekowej .Tutaj dzieci miały wiele zadań sprawnościowych. Pokonały je w duchu uczciwej rywalizacji. Ostatni etap konkursowy to kalambury. Dzieci bardzo dobrze radziły sobie w tej konkurencji z dużą dozą poczucia humoru. Dla wszystkich zwycięzców czekały nagrody. Oprócz tego każdy maluch dostał po kolorowym balonie i lizaku. Przez cały czas malowane były buzie dzieci kolorowymi farbkami, a nasz dj Marek „ Sowa „ robił oprawę muzyczną i prowadził warsztaty. Było kolorowo, wesoło czasami śmiesznie. Dziękujemy firmie Purmo i Classen za dofinansowanie do nagród.

Dzień 4

Nasza karawana pod nazwa bruklin 27 tym razem po raz pierwszy zawitała do dzielnicy Rybnik – Piaski. Mimo chłodu i deszczu na warsztaty strzelania z luku wszyscy przybyli punktualnie . Zaczęło się ostre strzelanie do tarczy . Mam wrażenie , ze uczestnicy dość szybko przekonali się , ze nie chodzi tu o to, by tylko sobie postrzelać , lecz by trafiać do celu. Dzięki Wojtku za profesjonalne przygotowanie zajęć.

Dzień 5

Spotkanie z Mikołajem.

Spotkanie Mikołajkowe było podsumowaniem projektu Bruklin 27 na Paruszowcu w 2015 r. Było dużym wyzwaniem organizacyjnym. Dzieci pisały listy do Mikołaja, które były weryfikowane. Na każdy list była odpowiedz.Tego dnia na kolana Mikołaja usiadło 56 dzieci odbierając prezenty. Bogato zastawiony stół był dopełnieniem, tak jak program artystyczny. Dziękujemy wszystkim osobom, które odpowiedziały i brały udział w tym projekcie. Dziękujemy osobom które pozostały anonimowe, oraz tym, których mieliśmy przyjemność poznać i wypić z nimi hektolitry kawy.

Dzień 6: Ostre strzelanie na festynie

W życiu nie chodzi tylko o to, by sobie postrzelać, lecz by trafić do celu.

Nie jest sztuką wystrzelać magazynek z " kałacha " i pozbyć się naboi przed bitwą, ale określić swoje cele i ustrzelić " 10 ".

Określić swoje cele przed tarczą, ale i w życiu tak prywatnie i społecznie. Mieć świadomość celu i trudności dotarcia tam.

Nic nie jest proste na początku, ale lepiej jest być fajterem niż frajerem przez tarczą.

Dzień 7: Turniej gry w kapsle ( bruklin 27 )

Byłem wściekły :), do czasu. Właśnie organizowalismy z Agnieszką i Iwoną turniej gry w kapsle dla dzieciaków , a tu leje i leje Sciana wody zamieniła naszą trase w rzeke .Pomyslałem ja to mam tu na tym " bruklinie " pod górke ( ostatnio zahaftowali nam palenisko ) Przenieślismy więc cały konkurs do środka .Było super ! atmosfera rewelacyjna. Wszystkie dzieci pojechały po bandzie W końcu finał i upragnione wyczekiwane nagrody za 1 , 2 i 3 miejsce , pamiątkowe zdjęcia .

Po konkursie nasz kamerzysta montuje materiał, pierwsze wywiady... ;) ,stoję w drzwiach kamienicy , patrze a tu kamienica obok sie pali , dzwonie na 112 i mówie: kurcze ! mamy tu niedaleko pożar .

Dzień 8: Warsztaty z fotografii

Chcemy przedstawić Państwu zdjęcia Klaudii. Klaudia jest niespełna 17 letnią dziewczyna, której pasją jest fotografia. Zdjęcia te zostały zrobione przez nią i naprawdę mają swój " klimat " . Zaprosiliśmy do tej sesji dzieci z zaprzyjaznionych z Azylandem rodzin. z Paruszowca w ramach projektu Bruklin 27.
Chcieliśmy pokazać, że razem jest lepiej , łatwiej. A więc można odejść od TV i zostawić na chwile " komórke " i zwyczajnie poszaleć , poskakać , pobiegać i poszukac pokemony inaczej.